W wypadku równej wagi argumentów i kontrargumentów, rozstrzygnięcie sporu nierzadko powierza się przypadkowi. Dzieje się tak zazwyczaj w sporach poprzedzających powzięcie decyzji, na przykład: pójść na zabawę do znajomych czy na bal, kupić pralkę czy lodówkę, wybrać się na wczasy nad morze czy w góry. Gdy wszelkie argumentowanie ?za i przeciw” każdej z propozycji zawiodą, [...]
Archive for Kwiecień, 2012
WOŃ KADZIDEŁ
Dość powszechnie używanym argumentem z kategorii argumentów ad personam jest nie tylko bolesny przytyk, lecz także przyjemne pochlebstwo. Rzymianie ze względu na wyzyskiwanie ludzkich słabości nazywali ten rodzaj argumentu ad vanitatem ? tzn. ?do próżności”. Jeżeli człowiekowi pysznemu i zarozumiałemu powiemy, że nie ulega najmniejszej wątpliwości jego głęboka znajomość rzeczy, a każdy znawca od razu [...]
WYCIECZKA OSOBISTA
Kiedy zastanawialiśmy się nad sprawami językowymi i nad samokontrolą, mowa już była o argumentach ad personom ? co znaczy ?do osoby”. Przestrzegaliśmy wówczas przed pochopnymi wycieczkami osobistymi, wymyślaniem od idiotów, używaniem innych niepochlebnych epitetów. Bo wszelkiego rodzaju przytyki osobiste, argumenty personalne są szczególnie rozpowszechnione. ? ?Dlaczego się spóźniłeś na dyskusję” ? pyta jeden uczestnik drugiego. [...]
W WYSOKIE STRUNY
Od argumentacji ?pod publiczkę” warto odróżnić argumenty kierowane do większych grup przekonywanych ludzi, które jednak nie są oceniane negatywnie. Co innego, gdy jakiś nowy prorok żeruje na ciemnocie i ogłasza się za wysłańca sił nadprzyrodzonych, a co innego używane niejednokrotnie hasła, wysokie ideały, w imię których przemawia się do narodu. Padają takie słowa, jak racja [...]
POD PUBLICZKĘ
Odpowiednikiem nieuczciwej argumentacji ad auditores stosowanej przy przekonywaniu większej grupy ludzi jest argumentum ad populum, co znaczy: do ludu, a w tłumaczeniu luźniejszym, lecz bardziej oddającym ducha argumentu ? ?pod publiczkę”. Kiedy przemawiający np. do tłumu wykorzystuje uczucia, niskie instynkty, przesądy rasowe, egoizm narodowy, gdy sypie obietnicami, pochlebstwami, a robi to wszystko w celu zdobycia [...]
DO SŁUCHACZY
Niekiedy dyskusja odbywa się w większym gronie i osoba przekonywająca zamiast kierować swe argumenty do przekonywanego, wypowiada je adresując do współuczestników albo nawet do biernych słuchaczy. Mamy wówczas sytuację potrosze przypominającą tą, w której stosowana była argumentacja ad verecundiam, z tą różnicą, że tym, co krępuje przeciwnika, jest nie jedna osoba, ale cała grupa. Dawni [...]
WALKA ZE SKRĘPOWANIEM
Zajmijmy się krótko taką sytuacją, kiedy dyskusja odbywa się na przykład w obecności osoby, z którą muszą się liczyć dyskutanci. W takim wypadku wszyscy argumentujący po myśli owej osobistości mają zapewnione zwycięstwo, ponieważ przeciwnicy nie mogą zejść z ?płaszczyzny”, jaka została narzucona jej obecnością. Oto na przykład przed obliczem profesora prowadzą spór dwaj jego asystenci. [...]
WYZYSKANIE NIEWIEDZY
Chwytem dość powszechnie stosowanym we wszelkiego rodzaju dyskusjach, gdzie chodzi nie o prawdę i słuszność, lecz o bezpośredni efekt, jest operowanie przez nieuczciwego dyskutanta argumentami, które wykorzystują nieznajomość rzeczy, niewiedzę osoby przekonywanej. Jeżeli wychwalamy jakąś podejrzaną postać i uzasadniamy, że należy do niej mieć bezwzględnie zaufanie, chociaż wiemy, że tak nie jest w rzeczywistości, bo [...]
NA WSPÓLNEJ PŁASZCZYŹNIE
Kiedy w trakcie przekonywania odwołujemy się do uczuć ludzkich i nie tylko do uczuć ? do człowieka takiego, jakim on jest z całym jego bagażem przyzwyczajeń, przesądów, uwzględniamy sposób jego rozumowania, nie wdając się w ocenę, czy są one słuszne, prawdziwe czy prawdopodobne, czy też niesłuszne, fałszywe i zgoła nieprawdopodobne, używamy argumentów zwanych ad hominem [...]
LITOŚĆ I WSPÓŁCZUCIE
Prosząc kogoś, by zrobił coś, na co nie ma ochoty, wysuwamy dość upokarzający argument: jeżeli masz litość, to zrób tak a tak. Pijak żebrzący na ćwiartkę przekonuje, że znajduje się w okropnych warunkach życiowych, że ma na utrzymaniu kilkanaścioro biednych sierotek ? apeluje do litości. Podobnie czyni nicpoń twierdzący, że nie można go usuwać z [...]