Nieuczciwy przeciwnik ma niewątpliwą przewagę nad swym partnerem, który stosuje się do reguł dyskusji. Używając bowiem tego rodzaju argumentów, jak ad ignorantiam, może łatwo go nie tylko pokonać, ale i przekonać. Rozróżniamy więc dwa zasadnicze rodzaje sporu:
- Walka ?fair”, gdzie obie strony stosują się do przyjętych zasad dyskusji, kierują się nie tylko chęcią zwycięstwa, lecz także ocenami moralnymi;
- walka typu catch as catch can ? chwyć jak potrafisz. W tego rodzaju dyskusjach ?cel uświęca środki”, a celem jest przekonanie przeciwnika. Osoba przekonująca innych, stosująca w praktyce tego rodzaju dewizę przypomina pięściarza, który nie gardzi ciosami poniżej pasa, w tył głowy i wymierza gdzie popadło potężne kopnięcia.
W sporze o charakterze pojedynku, jak w każdej walce obowiązuje zasada wet za wet. Jeżeli jedna strona respektuje wszelkie prawidła dyskusji ? i druga je respektuje. Ale niech tylko ktoś pierwszy rozpocznie stosować niedozwolone chwyty, wtedy i jego przeciwnik czuje się uprawniony do skutecznych, ale nieuczciwych argumentów. W zasadzie i w momencie porzucenia przez jedną stronę ?broni konwencjonalnej”, druga, jeśli jest uczciwa, nie powinna dalej podtrzymywać dyskusji. To na szczęście nie jest walka zbrojna, gdzie najczęściej trudno o jakąś instancję, którą by respektowały walczące strony.
Uwagi nasze na temat uczciwości i nieuczciwości w sporach słownych zamkniemy następującymi wnioskami:
- Na konieczność stosowania się do reguł dyskusji i prowadzenia jej zgodnie z ocenami moralnymi wskazują względy skuteczności. Osoba, która ulegnie argumentom stosowanym bez żadnych skrupułów, jest raczej pokonana niż przekonana. Jeśli zaś zwycięstwo zostało odniesione na skutek wykorzystania czyjejś niewiedzy, prędzej czy później wychodzą na jaw nielojalne ?chwyty” stosowane przez przekonywającego. W obu wypadkach zwycięstwo jest niepewne i krótkotrwałe, a więc problematyczne.
- Ustalając reguły walki można sobie zapewnić przewagę, gdyż pośrednio mają one wpływ na ostateczny wynik. Np. osoba, która zapewniła sobie prawo do ostatniego słowa i w dodatku nieograniczonego w czasie, znajduje się w pozycji uprzywilejowanej. Wobec powyższego w przypadku wprowadzenia jakichś nowych zasad dyskusji, należy bardzo ostrożnie i z zastanowieniem je akceptować, badając, czy czasami nie kryje się za nimi niesprawiedliwe traktowanie którejś” ze stron.
- Nierzetelne argumenty nie zawsze są wynikiem złej woli. Niekiedy bywają stosowane przez uczestnika dyskusji nieświadomie. Wobec tego nie można od razu przerywać dyskusji, lecz warto wpierw zwrócić mu uwagę na dostrzeżone wykroczenia.