TO SWÓJ CZŁOWIEK

W rozmaity sposób tworzą się grupy społeczne. Mają niezliczone formy, różne stopnie trwałości. Gru­pę taką tworzą koledzy ze szkolnej ławy, byli kom­batanci, pracownicy tego samego zakładu pracy itd. Zauważmy tylko, że w naszym społeczeństwie do ja­kiejś zgranej paczki wchodzi się poprzez rytualny obrzęd picia wódki, bridge’a, ?wejście w rodzinę” i kilka innych sposobów. Ponieważ mają one pewien wyraźny cel, należą zazwyczaj do interesownych. Interes ? to taki związek pomiędzy poszczególnymi osobami, między jednostką, a grupą, czy też między grupami, którego utrzymanie zapewni osiągnięcie po­żądanego celu, na przykład zaspokojenie jakiejś po­trzeby, wspólną obronę albo atak itp.

Mamy wewnątrz grupy wyraźne rozróżnienie ? to jest swój człowiek, a to jest ktoś obcy. I w jej gra­nicach obowiązuje lojalność, którą Francuzi nazy­wają esprit de corps. A dowodem, że jest ona uzna­wana, niech będzie stosowana niekiedy odpowiedzial­ność zbiorowa.

Dyskutant mający ugruntowane poczucie przyna­leżności do grupy nie waha się przyznać racji jej członkowi, chociażby głosił on zdania nieprawdziwe i wyznawał poglądy niesłuszne. Interes grupy w ta­kim wypadku jest ważniejszy od prawdy obiektyw­nej i słuszności. Członkowie grupy tworzą koalicję i nie dają ?skrzywdzić” towarzysza, bojkotują nato­miast przeciwnika w myśl zasady ? nieprzyjaciel na­szego przyjaciela jest naszym nieprzyjacielem.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.