Należy odróżniać analogię od homologii, podobieństwa opartego na wspólnym pochodzeniu. Nie powiemy, że między językiem włoskim a językiem francuskim istnieje duża analogia, gdyż oba języki pochodzą ze wspólnego pnia romańskiego. Nie dopatrujemy się analogii pomiędzy ojcem i synem, między skrzydłami ptaków i przednim odnóżem czworonożnych zwierząt. Albowiem są to podobieństwa nie analogiczne, lecz homologiczne. I podobnie jak używane są argumenty posługujące się analogią, stosowane bywają argumenty oparte o homologiczne stosunki. Galen (130?201) i jego zwolennicy szczegóły anatomiczne stwierdzone u zwierząt przenosili na ludzi, co czasami było prawdziwe, niekiedy zaś mijało się z prawdą.
W odniesieniu do analogii i do homologii stwierdzamy więc, że:
- jest to rodzaj wnioskowania zawodnego;
- kontrargumentacja polegać może m.in. na wysunięciu innej analogii lub homologii, która będzie prowadziła do sprzecznych wniosków niż te, do jakich doszedł nasz przeciwnik;
- nieuczciwa argumentacja polega na tym, że do twierdzenia prawdziwego i słusznego dobiera się analogię albo homologię, z której wyprowadza się absurd. Na tej podstawie kwestionuje się owe twierdzenia prawdziwe czy słuszne;
- analogia używana bywa nie tylko do uzasadnienia tezy, lecz także żądania. Na przykład kiedy przekonywający powiada: gdy twój przyjaciel mówił podobnie, to mu wierzyłeś, że prawda, a moich słów nie chcesz uznać za prawdziwe.