ZROZUMIEĆ TO, CO NAJWAŻNIEJSZE

Dyskutujący powinien swoje myśli tak przedstawić, by przekonywany zrozumiał tok rozumowania i ar­gumenty, z drugiej strony słuchacz ma obowiązek zro­bić maksymalny wysiłek i pojąć to, co mówi się do niego. Wprawdzie Demokryt (V?IV w. p.n.e.) radził: ?Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe”, ale miał on chyba na myśli regressum ad infinitum, czyli tłumaczenie brnące w nieskończoność. Dlatego w wypadku pozytywnego nastawienia do przekonującego można zadowolić się zrozumieniem najważniejszych punktów całego rozu­mowania, chociaż pewne drobne fragmenty byłyby nawet nie bardzo jasne. Jeżeli zaś mamy zamiar zmę­czyć i ?wykończyć” argumentującego, nic łatwiejszego, jak zastosować taktykę ? chcę Wszystko zrozumieć, i wpędzić go w nieskończony łańcuch tłumaczeń tak, jak to robią dzieci, znajdując po wytłumaczeniu nowe pytanie: A dlaczego? Postulujemy więc, by w trosce o rezultat dyskusji uczestnik:

  1. korzystał z możności zadawania pytań w zależ­ności od przyjętej formy dyskusji, stawiał je w trak­cie wywodów lub po zakończeniu czyjejś wypowiedzi, żądając wyjaśnień, które umożliwią zrozumienie twier­dzeń i argumentów;
  2. prosił o powtórzenie tych zdań, których nie do­słyszał lub nie jest pewnym, że dobrze usłyszał, a które są ważne dla zrozumienia całości;
  3. prosił o zwolnienie tempa, o głośniejsze mówie­nie itp.

Reagować należy na wszelkiego rodzaju niejasności możliwie natychmiast, żeby później nie być podejrza­nym o jakiś wybieg taktyczny ? ?nie rozumiem” może być potraktowane jako grzeczny równoznacznik stwierdzenia ?ależ to brednie”. Jeśli w danej dyskusji przyjęte jest nawet przerywanie czyjejś wypowiedzi w wypadku nie zrozumienia jakiegoś ważnego sfor­mułowania, należy z tego zwyczaju korzystać. Potem można bowiem nie zrozumieć dalszych wywodów i na­razić się na podejrzenie o niesprawność umysłową, gapiostwo, czy o to, że się w czasie dyskusji drzemie i nie uważa.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.