W wyniku wielowiekowych dyskusji naukowych, politycznych, religijnych itd., na których niestety nie poprzestawano i często przenoszono dalszy ich ciąg na pola bitew, wypracowano ogólne zasady prowadzenia walki na słowa, jak i walki zbrojnej.
Przy bliższym bowiem zajęciu się strategią wojenną i taktyką, stosowaną w sporach słownych, wychodzi na jaw daleko idąca zbieżność zasad sztuki prowadzenia walki zbrojnej oraz sztuki dyskutowania. Sprawom taktyki poświęcony będzie końcowy rozdział naszej książki. W tym zaś miejscu zajmiemy się niektórymi prawidłami dyskusji ? przede wszystkim typu parlamentarnego, które dyktuje nam tradycja oraz doświadczenie wytrawnych dyskutantów, przekazane w bogatej literaturze. Nie zdajemy sobie nieraz sprawy z tego, że zarówno dyskusja w małym gronie, jak również publiczne obrady mają swoje zwyczajowe utarte przepisy, na ogół nie sformułowane na piśmie, których nikt nie uczy, a mimo to dyskutanci starają się do nich zastosować. Do prawideł tych należą między innymi: nakaz nieprzerywania wywodów, okazywania zainteresowania, chociażby to było tylko zainteresowanie pozorne. Obowiązuje równość między dyskutantami, polegająca na tym, że każdy ma prawo zabrać głos. Istnieje zwyczajowy obowiązek podtrzymywania dyskusji w towarzyskim gronie, o ile ma ona charakter konwersacji. Ostro występuje nakaz płynności w przedstawianiu i wypowiadaniu swoich myśli. Nikt zresztą nie próbuje go naruszać i będąc przy głosie zbyt długo namyślać się. Nie ma mowy, by ktoś opuścił dyskusję i udał się na poszukiwanie dowodów czy sprawdzanie wiarygodności jakichś materiałów, żądając od dyskutantów spokojnego oczekiwania na powrót, który nie wiadomo kiedy nastąpi.
Uczestnictwo w dyskusji – zobowiązuje, by każdy z jej uczestników znał ogólne przepisy dotyczące strony formalnej. Występujący na przykład w sądzie powinien dobrze znać prawo procesowe, które jest m.in. jak gdyby kodeksem form, jakie obowiązują osobę występującą w sądzie. Uczestnik zaś dyskusji musi natomiast wykazać się znajomością ogólnych prawideł jej prowadzenia; chociaż nie zostały skodyfikowane jako prawo procesowe, niemniej są powszechnie znane. Znajomość właściwych form i ogólnie przyjętych zasad dyskusji została przedstawiona w tej książce i uważny czytelnik będzie mógł je sobie wybrać. Natomiast wszystkim, którzy po raz pierwszy znaleźli się na jakimś dyskusyjnym zebraniu, posiedzeniu itp. radzimy, by zapytali się przed tym stałych uczestników, jakie na nim panują obyczaje, jaki poziom dyskusji i ogólnie ? co już zostało omówione na poprzednich zebraniach, do czego się już doszło, aby nie wyważać otwartych drzwi.