AGITACJA I PROPAGANDA

Chociaż urabianie człowieka przez stwarzanie mu odpowiednich warunków bytu jest najbardziej sku­teczne, nie można jednak lekceważyć różnorakich form przekonywania słowem. Mają one wielkie zna­czenie w kształtowaniu światopoglądu, w walce ideo­logicznej. Zmiana warunków bytu, rewolucja ustro­jowa i kulturalna powinny być wsparte umiejętnym przekonywaniem, by przyspieszyć proces zmiany świadomości społecznej. Sztuka argumentowania od­powiednio wykorzystana może pchnąć ludzi do czynu, do zmiany dotychczasowych form bytu. Dlatego właś­nie o konieczności opanowania sztuki przekonywania i to przekonywania skutecznego pisali nieraz wielcy przywódcy klasy robotniczej, postulując dobrą agita­cję i propagandę.

Zazwyczaj używa się określeń ?agitacja” i ?pro­paganda” razem. Niemniej zachodzi pomiędzy nimi pewna różnica znaczeń. Agitacja (od łacińskiego sło­wa agitare ? wzruszać, pobudzać) to przekonywanie jakiejś grupy ludzi albo klasy społecznej, że dzieje jej się krzywda i że należy położyć kres temu sta­nowi drogą radykalnych reform, strajków, wystąpie­nia zbrojnego, rewolucji. Agitować można w celu zna­lezienia uczestników jakiejś doraźnej akcji, zwerbo­wania członków do jakiejś organizacji politycznej, za­wodowej itp. Agitator zazwyczaj przekonuje grupę ludzi, umie panować nad tłumem, lecz także stosuje agitację indywidualną, dyskutuje z poszczególnymi osobami. Propaganda zaś (od propagare ? rozpo­wszechniać) ? to krzewienie wśród ludzi zaufania do pewnych idei, programów działań, ich upowszechnia­nie, przedstawianie i oświetlanie pewnych faktów, wyrabianie opinii, argumentowanie i kontrargumentowanie w prowadzonej walce politycznej, ideologicz­nej, światopoglądowej itp.

Teren naszych rozważań obejmować będzie proble­my, z którymi spotyka się agitator i propagandysta. Pominięte jednak zostaną zagadnienia związane z tzw.

psychologią tłumu i techniką przekonywania np. tłu­mu agresywnego. Ograniczymy się do sztuki przeko­nywania stosowanej wobec publiczności, która w od­różnieniu od tłumu nie posiada jedności celu, wspól­noty uczuć, popędów itp. Ale zasadniczym naszym tematem pozostanie przekonywanie tego typu, w któ­rym osoba przekonywana może wyrazić swoje za­strzeżenia, wytoczyć kontrargumenty, a ma prawo nawet zamienić się rolami z przekonywającym.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.