Jednym z rodzajów dyskusji wyróżnianym nie ze względu na formę prowadzenia, lecz na tematykę, jest drenaż obaw i zastrzeżeń, nazywany także ?obiektywnym ustaleniem ryzyka”. W wypadku, kiedy zespół jakiś nurtują liczne obawy, niepewności, wątpliwości przed podjęciem jakiejś decyzji czy już po jej powzięciu, organizuje się dyskusję prowadzoną przez przewodniczącego najczęściej w podobny sposób, jak dyskusja efektywna, z tym jednak, że każdy uczestnik może mówić to, co chce. Pod tym względem dyskusja, którą nazwaliśmy drenażem obaw i zastrzeżeń, przypomina dyskusję wolną.
Celem wyróżnionej dyskusji jest z jednej strony danie możności każdemu z jej uczestników wypowiedzenia nurtujących ich myśli, poddania ich zespołowej dyskusji, a tym samym obiektywna ocena słuszności wysuwanych zastrzeżeń. Z drugiej strony rezultatem wymiany zdań może być wykaz rzeczywistych trudności, które kryją się w przygotowywanych lub podjętych decyzjach. Wykazane zostają nierealne elementy jakiegoś programu działania, wykryte cele przeciwników kolidujące z celami danej grupy, obliczony stopień prawdopodobieństwa powstania niepomyślnych warunków czy niepożądanych skutków.
Drenaż obaw czy zastrzeżeń najczęściej bywa przeprowadzany w jakimś zespole, grupie, w jednostce organizacyjnej wtedy, gdy powzięta przez kierownictwo jakaś decyzja wywołuje mniej lub bardziej uzewnętrzniające się niezadowolenie. W trakcie wszechstronnej dyskusji może się okazać, że nie było podstawy do obaw, że zarzuty są błahe i nastąpi wzajemne porozumienie. Jak twierdzą zwolennicy tego rodzaju dyskusji, poddanie ogólnej krytyce własnych obaw i zastrzeżeń powoduje, że uczestnicy przeważnie wspólnie przekonują się o iluzoryczności swych obaw. O ile zaś w grupie pozostają jeszcze jakieś ukryte niepokoje, to tylko wówczas gdy niektóre osoby nie ujawniały wszystkich swoich poglądów. Ważne jest również, by dyskusji tego rodzaju nie urządzać w zbyt wielkim gronie, by nie zapanował nastrój panikarski, którego przewodniczący nie potrafi uśmierzyć.
Przy okazji kilka uwag na temat błyskawicznych narad: W wypadku, kiedy między pracownikami jakiejś instytucji zaczynają krążyć pogłoski czy plotki nie sprzyjające atmosferze pracy, należy zwołać krótkie, trwające nie dłużej niż pół godziny zebranie. Na nim kierownik powinien oficjalnie oświadczyć, ile prawdy jest w krążących pogłoskach i położyć w ten sposób kres rozwijaniu się atmosfery nie sprzyjającej solidnej pracy. Próba pominięcia milczeniem może bowiem być przyjęta jako argument przemawiający za prawdziwością poufnych wiadomości podawanych z ust do ust. W wypadku tego rodzaju zebrań pomieszczenie należy odizolować od interesantów i telefonów. Najczęściej spotykanym mankamentem wszelkiego rodzaju narad z kierownictwem bywa bowiem ogromna strata czasu przez ludzi biorących w nich udział, ze względu na ciągłe przerywanie toku dyskusji. Plan takiego spotkania dyskusyjnego powinien przedstawiać się następująco:
- Postawienie problemu ? kierownik przedstawia krótko, o co chodzi.
- Omówienie okoliczności, które mogły wywołać podobne pogłoski.
- Dyskusja nad tym, w jaki sposób oczyścić atmosferę pracy.
- Omówienie, co przemawia za proponowanymi wnioskami, a co przeciw nim.
- Wybór jednej z propozycji i przyjęcie jej do realizacji.